Sprzedaż używanych samochodów przez autoryzowanych dealerów danej marki nie jest dziś niczym niezwykłym. Salony stały się ciekawą alternatywą dla komisów i sprzedawców prywatnych, oferując wyższe ceny, natomiast adekwatnie wyższy poziom bezpieczeństwa transakcji. Kupując auto z drugiej ręki od dealera można również wynegocjować wiele atrakcyjnych dodatków. Przykładami dzielimy się w naszym poradniku.
Przedłużona gwarancja
Obecnie często jest tak, że kupując używany samochód od dealera z „automatu” dostajemy na niego roczną gwarancję. W toku negocjacji warto podpytać o możliwość przedłużenia gwarancji o kolejny rok, co już zapewnia bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa.
Umowa serwisowa
Atrakcyjnym dodatkiem, który spokojnie można wynegocjować na etapie zakupu używanego samochodu, ale tylko z wyższej półki, jest umowa serwisowa. Gwarantuje ona darmowe serwisy auta zgodnie z harmonogramem producenta – klient płaci tylko za materiały eksploatacyjne nieobjęte umową, czyli zwykle klocki hamulcowe czy elementy zawieszenia.
Akcesoria
Wynegocjowanie przydatnych akcesoriów, zaznaczamy oryginalnych, nie powinno stanowić większego problemu. Potrzebujesz haka holowniczego? Bagażnika dachowego? Drugiego kompletu dywaników? Koniecznie powiedz o tym sprzedawcy, który na pewno złoży Ci atrakcyjną propozycję.
Drugi komplet kół
To atrakcyjny „bonus”, ponieważ ceny opon w ostatnich latach wystrzeliły, nie wspominając już o kompletnych kołach. Jeśli nie planujesz jeździć na oponach całorocznych, to ponegocjuj ze sprzedawcą i poproś o dorzucenie do auta drugiego kompletu kół, najlepiej z nowymi oponami.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.