Dlaczego nie warto „z automatu” zawierać nowej polisy OC samochodu z dotychczasowym ubezpieczycielem?

Każdy właściciel samochodu na około 30 dni przed końcem ochrony ubezpieczeniowej otrzyma propozycję zawarcia nowej polisy OC. Złoży ją dotychczasowe towarzystwo, najczęściej w formie listownej lub mailowej. Teoretycznie wystarczy opłacić składkę i mieć problem z głowy, ale to niekoniecznie będzie najlepszy wybór. Sprawdź, dlaczego nie warto od razu zgadzać się na ofertę złożoną przez obecnego ubezpieczyciela.

Oferta może być znacząco zawyżona

Jest to wręcz bardzo prawdopodobne. Większość ubezpieczycieli kusi nowych klientów atrakcyjnymi stawkami za OC, po czym przy przedłużeniu polisy oferuje już mocno nierynkowe warunki, najpewniej licząc na to, że klient z lenistwa czy z niewiedzy zaakceptuje złożoną propozycję. Nie daj się naciągnąć.

Bez problemu znajdziesz inne oferty

W dobie Internetu zweryfikowanie, czy oferta złożona przez dotychczasowego ubezpieczyciela jest korzystna, zajmuje kilka minut. Wystarczy użyć dowolnej porównywarki ubezpieczeń, aby otrzymać kilkanaście konkurencyjnych propozycji i wybrać tę najtańszą – w końcu ubezpieczenie OC służy wyłącznie ochronie poszkodowanego w wypadku czy kolizji, nie ma żadnego znaczenia dla sprawcy.

Masz pełne prawo zmienić ubezpieczyciela – bez żadnych konsekwencji

To nie jest tak, że raz nawiązana współpraca z jednym ubezpieczycielem musi być kontynuowana do momentu sprzedaży samochodu. Polisę OC możesz po prostu wypowiedzieć i zawrzeć nową, w dowolnie wybranym towarzystwie działającym na polskim rynku (i posiadającym licencję). Warto korzystać z tego prawa, aby po prostu płacić mniej za wciąż drożejące ubezpieczenia komunikacyjne.

Możesz łatwo wypowiedzieć dotychczasową polisę OC

Jeśli znajdziesz tańsze ubezpieczenie, to wystarczy złożyć wypowiedzenie obecnej polisy, z dniem jej wygaśnięcia – możesz to zrobić nawet mailowo na adres podany przez ubezpieczyciela. Takie wypowiedzenie będzie skuteczne i polisa nie przedłuży się na kolejny okres.