Skrzynia dwusprzęgłowa szarpie – co można na to poradzić?

Tradycyjne automatyczne skrzynie biegów, oparte o mechanizm hydrokinetyczny, powoli odchodzą do lamusa. Są masowo zastępowane skrzyniami bezstopniowymi oraz dwusprzęgłowymi. Szczególnie popularne są te drugie – za przykład mogą posłużyć skrzynie DSG w grupie VAG oraz EDC w Renault. Typową przypadłością tych skrzyń jest delikatne szarpanie, wyczuwalne zwłaszcza podczas dynamicznego ruszania. Czy można coś na to poradzić? Na jakie koszty trzeba się przygotować? Mamy dla Ciebie kilka wskazówek.

„Ten typ tak ma”

Na początek warto podkreślić, że według wielu serwisów, zwłaszcza ASO, szarpanie skrzyni dwusprzęgłowej jest całkowicie normalne. Jeśli obserwujesz taki objaw w swoim aucie, to absolutnie nie daj się zbyć. Szarpanie świadczy o jakimś problemie, którego rozwiązanie może być czasochłonne i kosztowne, dlatego serwisy często udają, że nie ma tematu.

Na początek warto wymienić olej w skrzyni

Pierwszą rzeczą, jaką warto zrobić z szarpiącą skrzynią dwusprzęgłową, jest wymiana oleju – zwłaszcza, jeśli nikt wcześniej tego nie robił. Świeży olej, zwłaszcza w skrzyni z tzw. mokrymi sprzęgłami, może znacząco poprawić kulturę pracy przekładni. Koszt to od kilkuset złotych wzwyż.

Adaptacja sprzęgieł

Jeśli wymiana oleju nic nie zmieniła, to warto udać się do autoryzowanego serwisu danej marki i zapytać o usługę adaptacji sprzęgieł. Robi się to z poziomu komputera i specjalnego programu serwisowego. Po adaptacji sprzęgła wracają do fabrycznego ustawienia, co może pomóc na irytujące szarpanie. Przy okazji serwis powinien sprawdzić, czy nie jest dostępny nowy soft sterujący pracą skrzyni.

Wymiana sprzęgieł

Nie jest to tania „impreza”, ale w wielu przypadkach okazuje się niezbędna. Wymiana sprzęgieł powinna przywrócić skrzyni biegów fabryczną charakterystykę pracy – pytanie tylko, na jak długo, ponieważ nie jest tajemnicą, że niektóre skrzynie dwusprzęgłowe są zwyczajnie wadliwe.

W ostateczności remont lub wymiana całej skrzyni

To krańcowy scenariusz, z którym jednak trzeba się liczyć. Jeśli nic nie pomogło, szarpanie jest coraz bardziej dokuczliwe, a do tego pojawia się niepokojący dźwięk towarzyszący zmianie biegów, to prawdopodobnie skrzynia kończy swój żywot.

Jej kompleksowy remont lub wymiana na nową może wiązać się z kosztem na poziomie nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych! Stąd radzimy, aby nie lekceważyć żadnych niepokojących objawów nieprawidłowej pracy skrzyni dwusprzęgłowej, a już z pewnością nie w okresie gwarancji, kiedy można jeszcze wywalczyć wymianę przekładni na koszt producenta.