Polska jest jednym z najszybciej stepowiejących krajów w Europie. Od wielu lat borykamy się z dramatyczną suszą, której skutki jako pierwsi odczuwają rolnicy. Właścicielom pól uprawnych coraz trudniej jest utrzymać dobre plonowanie bez sztucznego nawadniania. Inwestycja w system oparty o prywatne źródło wody wydaje się być zatem koniecznością, o czym przekonujemy w naszym poradniku.
Lepsze plonowanie
Zapewnienie roślinom uprawnym wystarczających dostaw wody, szczególnie w okresach suszy, to w zasadzie warunek uzyskania oczekiwanych plonów pod względem ich wielkości, ale też jakości. Rolnik, który chce zachować konkurencyjność, powinien uniezależnić się od opadów atmosferycznych, a to gwarantuje właśnie prywatny system nawadniania pola uprawnego.
Przewidywalność
W rolnictwie trudno jest mówić o przewidywalności, a tym bardziej o jakichkolwiek gwarancjach. Wpływ na ostateczne plonowanie ma wiele czynników, w tym niezależnych od rolnika. Inwestując w prywatny system nawadniania pola uprawnego usuwamy jednak jeden z głównych czynników ryzyka, jakim jest susza.
Niższe koszty
Nawadnianie pola upranego w sposób systemowy, z własnego ujęcia i z wykorzystaniem wydajnych pomp oraz deszczowni, to w zasadzie gwarancja zachowania niskich kosztów produkcji rolnej. Prawidłowe nawadnianie może się również przyczynić do ograniczenia zużycia nawozów sztucznych, co będzie z korzyścią i dla rolnika, i dla środowiska naturalnego.
Wykonanie systemu nawadniania pola uprawnego wiąże się oczywiście z pewnymi kosztami, natomiast mówimy tutaj o inwestycji, która prędzej czy później ma dużą szansę się zwrócić – a już na pewno w okresach przeciągającej się suszy, która spędza sen z powiek większości rolnikom.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.