Szkalowanie konkurencji w sieci: fatalny pomysł na promowanie swojego biznesu

Istnieje wiele pomysłów na to, by wyróżnić się na tle konkurencji. Obserwujemy, że wiele firm wybiera metodę, którą trudno jest uznać za rozsądną, a na dłuższą metę także skuteczną. Chodzi o szkalowanie konkurencji w sieci. Dlaczego nie powinieneś tego robić? Poznaj kilka kluczowych argumentów.

Broń obosieczna

Jeśli myślisz, że konkurencja nie śledzi Twoich poczynań, to jesteś w błędzie. Mnóstwo firm korzysta dziś z narzędzi do monitorowania Internetu, dlatego od razu otrzymują informację o tym, że w sieci pojawiła się negatywna opinia na ich temat. Ustalenie, że pochodzi ona od konkurencji, nie jest wcale trudne. Wystarczy przeanalizować język i sprawdzić, czy dane zlecenie rzeczywiście było realizowane.

Gdy Twoje machlojki wyjdą na jaw, musisz się spodziewać reakcji odwetowej, ale ze zdwojoną siłą. Nie licz na to, że konkurencja przejdzie nad paszkwilami do porządku dziennego. Efektem może być kontrakcja, której celem będzie Twoja firma. Naprawdę nie ma sensu zaczynać takiej wojny.

Szkalowanie konkurencji może źle wpłynąć na wizerunek Twojej marki

Postaw się w sytuacji klienta, który znajdzie na Twojej stronie internetowej, blogu czy profilu w mediach społecznościowych negatywną, wręcz złośliwą opinię na temat konkurencji. Co sobie pomyśli? „O, ten gość słusznie ostrzega mnie przed innymi wykonawcami, skorzystam więc z jego usług”? To mało prawdopodobne. Bardziej będzie to: „Ta firma znalazła sobie prymitywny sposób na promocję. Nie potrafi zaprezentować swoich dokonań, więc sięga po szkalowanie konkurencji, by wybić się na jej plecach.”

Warto się wyróżniać pozytywnie, a nie negatywnie

Działania promocyjne zawsze należy oprzeć na pozytywnej komunikacji. Wskazywać korzyści, jakie klient osiągnie korzystając z Twojej oferty. Skup się na sobie, a nie na innych. Posłużymy się tutaj prostym przykładem. Gdy sprzedajesz samochód, to raczej powinieneś przekonać klienta, że Twoje auto jest świetne, zadbane, ma bardzo dobre osiągi i jest bezpieczne. Po co miałbyś opierać komunikację na wytykaniu, że samochody konkurencji są do niczego? Czy klient dzięki temu nabierze zaufania do Twojej oferty? Nie. Co najwyżej zada sobie pytanie o sens zakupu jakiegokolwiek auta.

Nie warto palić za sobą mostów

W wielu branżach konkurencja i współpraca idą ze sobą w parze. Nie możesz wykluczać, że pewnego dnia inna firma zaproponuje Ci np. pośrednictwo w sprzedaży jej produktów czy wspólny udział w jakimś projekcie. Nie dojdzie do tego, jeśli postanowisz zwalczać konkurencję i zniechęcać do niej swoich klientów.

Szkalowanie konkurencji w sieci jest bardzo nieeleganckie i źle widziane przez użytkowników. Nawet jeśli wiesz, że konkurencyjne firmy nie oferują porównywalnej jakości, to nie powinieneś opierać na tym swojej komunikacji. Skup się na własnym biznesie.