Na pewno się zgodzisz, że rozwijanie biznesu bez pieniędzy jest mało realne. Owszem, w wielu firmach sprawdza się metoda robienia małych kroczków, ale jeśli Twoim celem jest szybkie wskoczenie na znacznie wyższy poziom, to bez kasy po prostu się nie obejdzie. Gdy w firmowym portfelu panują pustki, jedną z naturalnych opcji jest zaciągnięcie kredytu bankowego na rozwój firmy. Czy to rzeczywiście dobry pomysł? Na co musisz uważać?
Uściślając: boją się te z sektora MŚP, które stanowią ponad 99% polskiej przedsiębiorczości. Z badań wynika, że aż ponad 80% małych i średnich przedsiębiorców woli finansować inwestycje z oszczędności. Super, to bardzo rozsądne podejście do sprawy.
Jednak co zrobić w momencie, gdy tych oszczędności brakuje, a przedsiębiorca ma w rękach biznesplan, z którego jasno wynika, że inwestycja w krótkim czasie bardzo mu się opłaci? Czy w imię zachowawczej polityki powinien zrezygnować z zaciągnięcia kredytu bankowego? Oczywiście, że nie.
Kluczowe jest tutaj jednak to, czy rzeczywiście przedsiębiorca ma wszelkie podstawy ku temu, by sądzić, że inwestycja wypali i wyniesie jego biznes na wyższy poziom. Zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego czy obrotowego nie jest trudne, przez co mnóstwo firm chętnie sięga po pieniądze, ale później ma problem z ich efektywnym skonsumowaniem.
Po pierwsze: nie rób tego na własną rękę. Znacznie rozsądniej, ale i wygodniej będzie skorzystać tutaj z pomocy doświadczonego doradcy kredytowego. Na polskim rynku działa mnóstwo firm specjalizujących się w obsłudze klienta biznesowego. Ich pomoc jest bezpłatna, ponieważ prowizję za obsługę wypłaca im bank, z którym klient ostatecznie podpisze umowę.
Zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego za pośrednictwem doradcy ma kilka niezaprzeczalnych atutów:
Miej również świadomość, że nie wszystkie banki witają przedsiębiorców z otwartymi ramionami. Często poważną przeszkodą na drodze do uzyskania kredytu inwestycyjnego jest niski dochód firmy. W tę pułapkę wpadają przedsiębiorstwa, które generują spore przychody, ale również niemałe koszty. Z punktu widzenia banku taka firma kiepsko przędzie, co oczywiście nie musi być prawdą.
Kredyt bankowy na rozwój firmy jest w porządku, ale tylko w sytuacji, gdy masz klarowny plan jego wykorzystania na rzecz swojego biznesu. Pożyczanie pieniędzy na bieżące funkcjonowanie firmy to z kolei ryzykanctwo, by nie napisać, że głupota. Musisz więc umieć rozróżnić obie te kwestie.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.