Proste błędy, przez które prowadzenie Twojego biznesu jest droższe

Każdy początkujący przedsiębiorca popełnia różnego rodzaju błędy, co po prostu wynika z braku doświadczenia. Grunt, to uczyć się na nich i stopniowo usprawniać prowadzenie swojego biznesu. Są jednak i takie błędy, z których popełniania część przedsiębiorców w ogóle nie zdaje sobie sprawy, nieświadomie podnosząc koszty funkcjonowania swoich firm. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim różnego rodzaju kwestie podatkowe i księgowe. Kilka typowych przykładów wymieniamy w naszym poradniku – sprawdź, czy sam nie popełniasz tych błędów.

Kilometrówka zamiast środka trwałego

Wiadomo, że jednym z „najlepszych kosztów” w działalności gospodarczej jest samochód. Przedsiębiorca może sobie odliczać wydatki na paliwo, serwis, naprawy, ubezpieczenie etc. Wielu właścicieli firm, zwłaszcza tych najmniejszych, rezygnuje jednak z wprowadzenia pojazdu do środków trwałych, ograniczając się jedynie do rozliczania kosztów w oparciu o kilometrówkę. To nie jest najlepszy pomysł.

Środek trwały podlega amortyzacji, co daje stałe i odczuwalne korzyści finansowe – kompensujące nawet fakt, że przy odsprzedaży samochodu powstanie przychód. Ta porada ma jednak uzasadnienie wyłącznie wtedy, gdy przedsiębiorca planuje użytkować auto przez dłuższy czas, a nie tylko kilka miesięcy.

Rezygnacja z księgowania niektórych kosztów

W obawie przed ewentualnym podważeniem wydatków, niejeden przedsiębiorca woli nie igrać ze skarbówką i z własnej woli nie księguje ewidentnych kosztów uzyskania przychodu. Faktem jest, że nie powinno się tutaj naginać rzeczywistości i świadomie wprowadzać fiskusa w błąd, jednak równie złe jest podejście ultra zachowawcze. Jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zaksięgowania danego kosztu, wystarczy zapytać o to administrację skarbową lub poprosić o opinię renomowane biuro rachunkowe.

Zła forma opodatkowania

Często jest tak, że przedsiębiorca kurczowo trzyma się jednej formy opodatkowania przez wiele lat prowadzenia firmy, choć w tym czasie realia jego biznesu diametralnie się zmieniły. Klasyczny przykład: w momencie założenia firmy właściciel postawił na podatek na zasadach ogólnych, bo miał dość niskie przychody. Obecnie jednak firma generuje wysokie obroty, przez co taka forma opodatkowania jest kompletnie nieopłacalna, z uwagi na wpadnięcie w drugi próg podatkowy (32%). W takiej sytuacji o wiele korzystniej będzie przejść na podatek liniowy (19%).