Pułapka wiedzy w content marketingu – co to takiego i jak uniknąć tego błędu?

Kampania content marketingowa może mieć wiele celów. Jednym z nich jest zbudowanie marki eksperta w swojej dziedzinie. Tworząc treści poradnikowe, adresowane do klientów czy partnerów biznesowych, należy dbać o ich poprawność merytoryczną, dużą wartość informacyjną oraz atrakcyjność językową – takie teksty budzą zaufanie do marki. Często jednak twórcy treści, zwłaszcza sami przedsiębiorcy czy pracownicy danej firmy, wpadają w pułapkę wiedzy, co osłabia skuteczność kampanii. Wyjaśniamy, czym jest pułapka wiedzy i jak jej uniknąć.

Eksperckie, ale nie do przesady

Pułapka wiedzy to nic innego jak tworzenie treści, które są trudno przyswajalne dla czytelnika niebędącego specjalistą w danej dziedzinie. Firmom inwestującym w content marketing często wydaje się, że lepiej będzie pisać artykuły na blog czy sponsorowane własnym sumptem, oszczędzając na usłudze agencji. Często na taki krok decydują się przedsiębiorstwa działające w branżach technicznych czy medycznych, którym zależy na bardzo merytorycznym przekazie.

Problem polega na tym, że jeśli np. artykuł na blog tworzy dyrektor techniczny, to raczej trudno spodziewać się po nim literackiego polotu. Taki tekst będzie mieć dużą wartość informacyjną, ale tylko dla innego eksperta w danej dziedzinie. Dla osoby postronnej może być to lektura trudna lub niemożliwa do przebrnięcia.

Prosty przykład: firma produkuje oprogramowanie do sterowania urządzenia smart home. Jej klientami są nie tylko instalatorzy, ale też zwykli konsumenci zainteresowani takimi rozwiązaniami. Jeśli artykuły na potrzeby kampanii content marketingowej zostaną napisane językiem technicznym, w tym branżowym żargonem, to zamiast zachęcić do zapoznania się z ofertą firmy, przyniosą dokładnie odwrotny skutek. Potencjalny klient nic z tego nie zrozumie i pójdzie do konkurencji, która potrafi lepiej zaakcentować zalety swojego oprogramowania i pokazać jego zastosowanie w codziennym życiu.

Jak nie wpaść w pułapkę wiedzy?

Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad:

• Zanim cokolwiek napiszesz, zastanów się, do kogo adresujesz tekst, kto jest Twoim klientem;
• Nawet jeśli kampania jest skierowana do klienta biznesowego, to nie zaniedbuj atrakcyjności językowej treści, unikając ciężkiej, technicznej nowomowy i branżowego żargonu;
• Nie „upychaj” całej wiedzy w jednym artykule, wypisz sobie kilkanaście tematów i rozwijaj poszczególne wątki w osobnych artykułach.

Najlepszą wskazówką jest natomiast zatrudnienie agencji content marketingowej, która ma doświadczenie w obsłudze firm z Twojej branży i przekazanie jej materiałów, z których powinna korzystać przy tworzeniu treści – agencja zadba o dopasowanie przekazu i sposobu komunikacji do grupy docelowej kampanii, a dzięki materiałom od Ciebie zagwarantuje również adekwatną jakość merytoryczną i eksperckość treści.