Bądź ekspertem, ale nie kreuj się na niego w fałszywy sposób

Osoba prowadząca działalność gospodarczą, przynajmniej teoretycznie, powinna znać się na tym, co oferuje. Bycie ekspertem w jakiejś tematyce znacznie zwiększa szansę na zbudowanie solidnego biznesu. Wiemy jednak, że w każdej branży są firmy oparte wyłącznie na wydumanych ambicjach przedsiębiorców, którzy tylko udają ekspertów. Taki fałsz prędzej czy później wyjdzie na jaw, co fatalnie odbije się na notowaniach marki. Co zdradza, że przedsiębiorca próbuje tylko wykreować wizerunek eksperta?

Ogólniki

Pseudoekspert musi jakoś ukryć brak kompetencji, dlatego zawsze stara się unikać wchodzenia w dyskusję nad szczegółami dotyczącymi projektu czy produktu. Opiera się tylko na ogólnikach, np.: „Nasz produkt jest świetny, bo kupiło go już 1000 osób”. Z takiej wypowiedzi nic nie wynika, klient nadal nie wie, czego może się spodziewać po danym produkcie, a próba uszczegółowienia interesujących go kwestii jest natychmiast bombardowana przez przedsiębiorcę.

Przesadnie fachowa terminologia

Używanie terminologii, która nie jest zrozumiała dla osoby spoza branży, jest typowe dla pseudoekspertów. Nie zależy im bowiem, aby klient zrozumiał ideę produktu czy usługi, ponieważ wtedy mógłby zacząć zadawać zbyt wiele niewygodnych pytań. Ta taktyka bywa skuteczna, ale tylko do czasu. W końcu trafi się klient, który będzie mieć fachową wiedzę w danym temacie i z łatwością zdemaskuje fałsz.

Pióropusze słowne

Chodzi tutaj o używanie pompatycznych słów i rozwlekłych zdań, np. w artykułach na firmowym blogu. Pseudoekspert chce w ten sposób wywołać wrażenie, że mógłby opowiadać o swoim produkcie godzinami, choć tak naprawdę ukrywa w ten sposób brak kompetencji. Ekspert potrafi precyzyjnie i zwięźle przedstawić swój produkt czy usługę, w razie potrzeby odpowiadając na pytania.

Nieumiejętność przygotowania konkretnej oferty

Pseudoeksperta można bardzo łatwo rozpoznać po tym, że nie potrafi wycenić usługi czy produktu. Wynika to z tego, że albo nie zna mechanizmu produkcji, albo brakuje mu doświadczenia i nie wie, ile czasu zajmie realizacja projektu. To bardzo niebezpieczne dla klienta, który może się spodziewać niekontrolowanego wzrostu kosztów, choć początkowa cena „od” wydawała się być bardzo atrakcyjna.

Podważanie kompetencji innych

Charakterystyczne dla pseudoeksperta jest przekonanie, że to on doskonale zna się na swojej pracy, a konkurencja to sami bumelanci. Podkreśla to na każdym kroku, przestrzegając klientów przed współpracą z firmą X czy Y. Wymyśla przy tym niestworzone argumenty mające rzekomo potwierdzić niekompetencję jego konkurencji.

Jeśli więc nie możesz jeszcze uznać się za eksperta, to sumiennie dąż do osiągnięcia takiego statusu, ale nigdy fałszywie nie kreuj eksperckiego wizerunku. Chwilowe korzyści nie są tego warte.