Po czym poznasz, że obsługujesz nie tych klientów, których powinieneś?

Z klientami źle, ale bez nich jeszcze gorzej, prawda? W myśl tej zasady zaciskasz zęby i ze stoickim spokojem znosisz humory odbiorców Twoich produktów czy usług. W końcu to oni utrzymują Twój biznes, dają Ci zarabiać i w miarę się rozwijać. Czy jednak brałeś kiedykolwiek pod uwagę, że możesz obsługiwać zupełnie nie tych klientów, których powinieneś? Sprawdź, jakie sygnały o tym świadczą.

Wciąż musisz się wykłócać o ceny

Jeśli Twoim klientom zależy wyłącznie na niskiej cenie, a kompletnie nie zwracają uwagi na jakość usługi czy produktu, to chyba czas poszukać sobie innych. Nie możesz być niewolnikiem niskich cen. Prowadzi to do patologicznej sytuacji, w której aby wyjść na swoje musisz przyjmować bardzo dużo zleceń, przepracowywać się, a zarobek i tak jest mocno średni.

Długo czekasz na zapłatę za fakturę

Nie warto wiązać przyszłości z klientami, którzy Cię nie szanują. Jak inaczej nazwać sytuację, w której klient ma w nosie termin podany na fakturze i płaci wtedy, kiedy mu się tak podoba? Nie przyjmuj żadnych tłumaczeń – to, że klient ma kłopoty finansowe w ogóle nie powinno Cię obchodzić. Ty swoją pracę wykonałeś i należy Ci się za nią zapłata w uzgodnionym terminie. Jeśli jest inaczej, to obsługujesz nie tych klientów, na których powinno Ci zależeć.

Klienci włażą Ci na głowę

Ogon nie może machać psem – to zasada, o której wielu przedsiębiorców niestety zapomina, najczęściej ze strachu przed utratą klientów. Jeśli sam pokornie akceptujesz najdziwniejsze pomysły klientów, pozwalasz im dyktować sobie warunki pracy, terminy oraz stawki, to na dłuższą metę nic z tego nie wyjdzie i będziesz tylko jednym z tysięcy sfrustrowanych przedsiębiorców.

Warto ucinać toksyczne relacje, skupiając się na tych, które przynoszą Ci jakąś wartość, gwarantują rozwój firmy. Zamiast obsługiwać 5 roszczeniowych klientów, których szczerze nie znosisz, poszukaj jednego, który jest bardzo wymagający, zwraca uwagę na szczegóły, natomiast praca dla niego daje Ci satysfakcję.

Nie realizujesz się w pracy

Tutaj sprawa jest dość prosta. Założyłeś biznes z pasji, ale ona już dawno w Tobie wygasła. Nie daj sobie wmówić, że tak musi być, bo to nie jest prawda. Powodem najczęściej jest wybranie sobie nieodpowiednich klientów, którzy co prawda zamawiają dużo, natomiast wciąż realizujesz dla nich dokładnie te same projekty. Nie rozwijasz się, nie czujesz, że stoją przed Tobą jakieś wyzwania.

To wyraźny sygnał, że pora zmienić klientów, nawet kosztem tego, że na jakiś czas spadną Ci obroty. Musisz obrać inną strategię komunikacji marketingowej, by trafić z przekazem do tych klientów, których rzeczywiście chcesz obsługiwać.