„Jak masz firmę, to musisz zasuwać na 110% wydajności!”. „Nie da się osiągnąć sukcesu w biznesie bez skrajnych wyrzeczeń!”. „12 godzin w pracy to norma dla przedsiębiorcy!” Internet roi się od poradników, które powielają tego typu mądrości ludowe. Wiesz co? Włóż je między bajki! Jeśli rzeczywiście musisz pracować jak nakręcony, bo inaczej Twoja firma się zawali, to coś tu ewidentnie nie gra. Praca ponad siły nie ma najmniejszego sensu i prędzej czy później sam się o tym przekonasz. Poznaj powody, dla których po prostu musisz pracować krócej.
Zostało już udowodnione, że człowiek nie jest w stanie pracować na identycznym poziomie wydajności dłużej niż 6-7 godzin na dobę. 8-godzinny dzień pracy na etacie jest więc optymalnym rozwiązaniem. Będąc na swoim nie powinieneś przekraczać tej normy. 12 godzin to już absurd. Oczywiście, że od czasu do czasu trzeba zostać dłużej, by skończyć jakiś projekt, ale nie może się to stać Twoim nawykiem. Czy naprawdę udaje Ci się utrzymać koncentrację i wysoką jakość pracy, gdy „na liczniku” masz już 11-12 przepracowaną godzinę. Szczerze w to wątpimy.
Wypalenie zawodowe wcale nie dotyka tylko pracowników etatowych. Wprost przeciwnie: znacznie częściej cierpią na nie przedsiębiorcy, którzy poświęcają firmie zbyt wiele energii i czasu. Masz biznes, który przynosi Ci satysfakcję. Nie zmarnuj tego doprowadzając do sytuacji, w których praca nad rozwojem firmy stanie się dla Ciebie przykrym obowiązkiem.
Klienci nie są głupi. Jeśli zauważą, że jesteś aktywny zawodowo praktycznie przez cały dzień i nigdy nie robisz problemów z „pilną realizacją”, to w końcu zaczną to wykorzystywać. Tylko spróbuj przyzwyczaić ich do tego, że można Ci coś zlecić wieczorem lub w weekend, a już nigdy nie zaakceptują odmowy. Ty z kolei nie będziesz chciał stracić stałych klientów, zaczniesz więc pracować jeszcze więcej i koło paranoi się zamknie.
Dla równowagi psychicznej równie ważne jest to, by mieć zajęcie, jak i znalezienie czasu na odpoczynek. Jeśli pracujesz po 12 godzin na dobę, non-stop na najwyższych obrotach, a później jeszcze oddajesz się obowiązkom domowym, to Twój organizm w końcu zastrajkuje. Zwyczajnie siądzie Ci głowa. Depresja, chroniczny stres, nerwica – to wszystko przed Tobą. Uwierz, że wyjście z takich problemów nie będzie łatwe, co na 100% odbije się na kondycji Twojego biznesu.
Model biznesowy, w którym przedsiębiorca pracuje po 12 godzin na dobę, a mógłby jeszcze dłużej, jest po prostu złym modelem. Czas spojrzeć prawie w oczy. Ile tak pociągniesz? Kiedy zaczniesz mieć dość? Czy naprawdę po to zakładałeś firmę, aby harować jak wół? Na pewno nie. Zmień coś, zainwestuj w ludzi, wyznacz lub przeorganizuj priorytety. To naprawdę Ci się opłaci.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.