W Polsce mamy około 3 milionów firm. Nie oszukujmy się: większość z nich to firmy fasadowe, czyli prowadzone w formie samozatrudnienia i tylko po to, aby uniknąć obciążeń podatkowych wynikających z pracy na etacie. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, a własna firma coraz częściej staje się dla Ciebie wyłącznie utrapieniem, może czas najwyższy powiedzieć sobie otwarcie: nie nadaję się do tego? Sprawdź, czy wymienione przez nas argumenty nie są dla Ciebie fundamentalne.
Tęsknisz za czasami, gdy co miesiąc na Twoje konto wpływała kaska? Może niezbyt duża, ale za to pewna. To rzeczywiście luksus, który daje mnóstwo świętego spokoju. Prowadząc własny biznes możesz o tym tylko pomarzyć, bo dochody trzeba sobie najpierw wypracować. Jeśli na dłuższą metę tego nie akceptujesz, to… daj sobie spokój.
Fajnie byłoby mieć firmę, w której można pracować tylko kilka godzin dziennie. Wielu się udaje, ale jednak większość przedsiębiorców musi poświęcać swoim biznesom znacznie więcej czasu. Jeśli jest to dla Ciebie problem, w biurze nerwowo zerkasz na zegarek i marzysz o powrocie do domu, to najwyraźniej firma nie daje Ci satysfakcji i traktujesz ją wyłącznie w kategoriach źródła dochodów. Lepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie etat.
Opieranie biznesu na jednym dużym kliencie jest niezwykle ryzykowne. Póki masz od niego zlecenia, wszystko jest fajnie. Zastanów się jednak, co zrobisz, gdy klient znienacka się wycofa? Czy będziesz w stanie szybko wypełnić tę lukę? Jeśli preferujesz współpracę z jednym klientem, a każdy kolejny powoduje u Ciebie stres, to trudno o lepszą sugestię, że jednak bardziej nadajesz się do pracy na etacie.
Czyli jednak ten etat cały czas siedzi Ci z tyłu głowy? Nie bierzesz pod uwagę, że w razie wystąpienia trudności będziesz musiał znaleźć rozwiązanie, które pozwoli Ci utrzymać firmę na powierzchni? To znak, że traktujesz swój biznes wyłącznie, jako miejsce pracy, a nie jaką ideę czy długofalowy projekt. Jest to podejście typowe dla osób, które nigdy nie powinny brać się za prowadzenie biznesu, bo o wiele lepiej sprawdzają się w wykonywaniu czyichś poleceń.
Czy to źle, że nie nadajesz się do prowadzenia firmy? Absolutnie nie! Gdyby każdy był przedsiębiorcą, to zabrakłoby przysłowiowych rąk do pracy. Przemyśl dokładnie to, o czym przed chwilą przeczytałeś i nie trzymaj się kurczowo tego, co nie daje Ci ani poczucia bezpieczeństwa, ani satysfakcji ekonomicznej i ambicjonalnej.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.