Data wpisu: 19.03.2025

Czy zakup alkoholu dla kontrahenta może stanowić koszt uzyskania przychodu przedsiębiorcy?

Tytułowe zagadnienie od lat nurtuje niejednego przedsiębiorcę. W biznesie wciąż pokutuje przekonanie, że spotkania na wysokim szczeblu powinny odbywać się przy lampce wina czy szklaneczce czegoś mocniejszego. Alkohol towarzyszy również imprezom integracyjnym czy wigiliom firmowym. Zakup alkoholu, zwłaszcza markowego, może stanowić niemały wydatek, ale czy da się go ująć w kosztach uzyskania przychodu? To już wyjaśniamy w naszym poradniku.

Zakup alkoholu a koszty reprezentacji

Kupując alkohol na potrzeby spotkania biznesowego czy imprezy firmowej, przedsiębiorca de facto ponosi koszty reprezentacji, które co do zasady są wyłączone z kosztów uzyskania przychodów. Celem takich wydatków jest kreowanie wizerunku firmy i utrzymywanie relacji z kontrahentami, co w świetle przepisów podatkowych nie jest traktowane jako wydatek bezpośrednio wpływający na osiągnięcie przychodów.

Idąc tym tropem można już napisać, że zakup alkoholu na spotkania biznesowe, bankiety czy prezenty dla klientów i kontrahentów nie może stanowić kosztu uzyskania przychodu i pomniejszać podstawy opodatkowania.

Są wyjątki

W niektórych, specyficznych sytuacjach, zakup alkoholu może zostać uznany za koszt przedsiębiorcy. Dotyczy to jednak wyłącznie tych firm, które oferują sprzedaż alkoholu w ramach prowadzonej działalności, czyli m.in.:

  • restauracji, barów, hoteli,
  • sklepów i hurtowni sprzedających alkohol,
  • firm organizujących degustacje alkoholi.

W takich przypadkach zakup alkoholu nie ma charakteru reprezentacyjnego, lecz stanowi koszt operacyjny stricte związany z prowadzoną działalnością.

Alkohol jako prezent, czyli mały fortel księgowy

Niektórzy przedsiębiorcy przekazują swoim klientom czy kontrahentom alkohol w formie prezentu, np. na święta lub zakończenie wspólnie realizowanego projektu. Choć taki wydatek powinien zostać zakwalifikowany jako reprezentacja (nie może stanowić kosztu uzyskania przychodu), to często przedsiębiorcy, a w zasadzie ich księgowi, stosują tutaj mały, legalny fortel.

Mowa o sytuacji, w której alkohol stanowi część pakietu promocyjnego lub jest dołączany do materiałów reklamowych. Wówczas można wykazać, że np. przekazanie butelki dobrej whisky  ma na celu zabezpieczenie przychodu i jest związane z prowadzoną działalnością, ponieważ ma charakter reklamowy, a nie reprezentacyjny. W takim przypadku jak najbardziej zakup alkoholu będzie kosztem operacyjnym przedsiębiorcy.


Autor wpisu:
Soluma Group, Grzegorz Wiśniewski

Nasze usługi

Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.

Zobacz ofertęDołącz swoją firmę

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry