Praca zdalna stała się tak powszechna w ciągu ostatnich 3 lat, że musiała w końcu zostać uregulowana odpowiednimi przepisami. Wielu pracodawców nadal jednak nie ma przekonania do tej formy zatrudnienia, wychodząc z założenia, pracownicy „na zdalnym” na pewno będą się obijać. Wszystko oczywiście zależy od moralności i zaangażowania konkretnego pracownika, natomiast faktem jest, że istnieje szereg również zupełnie praktycznych argumentów przemawiających za zaproponowaniem pracownikom przejścia na pracę zdalną. Kilka z nich omawiamy w naszym poradniku.
Zacznijmy od koronnego argumentu, który akurat dotyczy zarówno pracowników, jak i pracodawcy. Przejście na prace zdalną gwarantuje natychmiastowe zaoszczędzenie dużej ilości czasu na dojazdach, szukaniu miejsca parkingowego, omijaniu korków itd.
Ten zaoszczędzony czas pracownicy mogą przeznaczyć na szybsze wykonywanie swoich obowiązków, dzięki czemu zmniejszy się problem nadgodzin (dziś mocno obciążających budżet przedsiębiorstwa) i wzrośnie morale w zespole. Same plusy.
Wszyscy mamy świadomość, że praca zdalna to opcja dostępna wyłącznie dla pracowników biurowych, którzy nie muszą być obecni w zakładzie, aby np. obsługiwać maszynę czy przyjmować klientów. Jeśli zatrudniasz takie osoby, to proponując im przejście na pracę zdalną zyskasz możliwość ograniczenia powierzchni biurowej – a to przyniesie natychmiastowe, niebagatelne oszczędności (zwróćmy uwagę na wysokie koszty wynajmu).
Jeśli obecnie dopłacasz pracownikom do posiłków lub wręcz finansujesz je w firmowej stołówce czy w formie diety pudełkowej, to szybko obliczysz, jakie oszczędności przyniesie przejście na model pracy zdalnej. Pracując z domów pracownicy mogą spożywać posiłki we własnym zakresie, co jest bardzo korzystne dla pracodawcy.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.