Co jakiś czas spotykamy się z opinią, że w nowoczesnym i dobrze zbudowanym biznesie kwestię zarządzania należy powierzyć managerowi czy zawodowemu prezesowi. Co w tym czasie ma robić właściciel? No jak to: być rentierem! Brzmi całkiem fajnie, ale widzieliśmy już setki przypadków, gdy taki model się zwyczajnie nie sprawdził. Zarządzanie właścicielskie to wciąż najlepsza opcja, jeśli zależy Ci na rozwijaniu firmy i zbudowaniu przedsiębiorstwa nie na dziś czy jutro, ale na kolejne dekady. Oto kilka argumentów, które uzasadniają tę tezę.
To prozaiczny, ale bardzo ważny argument. W firmach, które są zarządzane przez właścicieli, proces decyzyjny jest o wiele szybszy. Właściciel nie musi z nikim konsultować swoich wyborów i tylko on bierze odpowiedzialność za ich skutki. W przypadku biznesów, w których za sterami stoi manager, praktycznie zawsze pojawia się element niepewności. Zawodowy manager/prezes podejmuje decyzje bezpieczne, a niekoniecznie najlepsze.
Właściciel firmy tworzył ją od podstaw. Przeżył lepsze i gorsze chwile. Wie, jaka była pierwotna koncepcja i co z niej ostatecznie zostało. Popełnił mnóstwo błędów, które dały mu doświadczenie. Nikt nie ma większych kompetencji do tego, by wyznaczać kierunek rozwoju firmy.
W niemal każdym przedsiębiorstwie jest tak, że właściciel przeszedł wszystkie szczeble: był własnym pracownikiem, księgowym, magazynierem, przełożonym, a w końcu zarządcą. Właściciel doskonale zna swoich klientów, rozumie ich potrzeby, może więc na nie skuteczniej odpowiadać.
Właściciel firmy zawsze, choćby nawet się do tego nie przyznawał, traktuje swój biznes emocjonalnie. Mogłoby się wydawać, że to zła praktyka, bo sentymenty potrafią górować nad trzeźwą oceną sytuacji. Jednak nie zapominajmy, że firma nie jest jakimś martwym narzędziem, ale organizacją tworzoną przez ludzi, za których trzeba czuć odpowiedzialność.
Bezduszne podejście managerskie fajnie wygląda w firmach i w poradnikach „wielkiego biznesu” – niekoniecznie natomiast sprawdza się w realnych warunkach. Właściciel, który szczerze dba o swoją firmę i zatrudnionych ludzi, ma wśród pracowników większy posłuch. Łatwiej jest mu zbudować lojalny, zmotywowany zespół.
Właściciel firmy chce, aby przynosiła ona zyski i znajdowała się w dobrej kondycji. Od tego bowiem zależy los nie tylko pracowników, ale też jego samego oraz jego najbliższych. Ten model doskonale widać w firmach rodzinnych, w których obowiązuje biznesowa sukcesja. To sprzyja podejmowaniu odpowiedzialnych decyzji, minimalizowaniu niepotrzebnego ryzyka i zwykłej przyzwoitości.
Zawodowy manager nigdy nie osiągnie takiego poziomu empatii w stosunku do biznesu, którym zarządza. Myśli cyklami, interesuje go dobry wynik tu i teraz, bo z tego jest rozliczany.
Jeśli więc nie zmusza Cię do tego sytuacja rodzinna czy problemy zdrowotne, wciąż chce Ci się prowadzić firmę i przynosi Ci to satysfakcję, nie rezygnuj z zarządzania właścicielskiego. Na zatrudnienie managera (lub przekazanie biznesu np. dziecku), a w ostateczności sprzedanie firmy, zawsze przyjdzie czas.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.