„Może zrobimy to bez faktury?” Dlaczego nigdy nie należy się zgadzać na taką propozycję klienta?

Wielu przedsiębiorców choć raz spotkało się z taką propozycją. Chodzi o to, że niektórzy klienci nalegają, aby rozliczyć usługę bez faktury. Najczęściej z takim pomysłem wychodzą osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej, którym faktura nie jest za bardzo potrzebna – a bez niej cena usługi powinna być niższa. To kusi, ponieważ również w kieszeni przedsiębiorcy zostałoby więcej pieniędzy (brak podatku). Mimo to nigdy nie zgadzaj się na taki układ. Dlaczego? Kilka argumentów znajdziesz w naszym poradniku.

Ryzyko, że klient jest podstawiony

Taki scenariusz zawsze należy brać pod uwagę. Urzędnicy wykazują się coraz większą kreatywnością w walce z szarą strefą, dlatego regularnie organizują fikcyjne transakcje. Są one wymierzone głównie w sprzedawców stacjonarnych i mają na celu sprawdzenie, czy przedsiębiorca ewidencjonuje sprzedaż na kasie fiskalnej, czy wydaje paragon lub wystawia fakturę. Lepiej więc nie ryzykować!

Możliwe problemy z klientem w przyszłości

Wyobraź sobie, że dziś montujesz klientowi klimatyzację bez faktury. Po roku urządzenie ulega awarii, klient zwraca się do producenta, a ten odsyła go z kwitkiem, ponieważ nie ma dokumentu potwierdzającego, że montaż został przeprowadzony przez uprawnionego montera. Co robi klient? Oczywiście kontaktuje się z Tobą i robi aferę, żądając nieodpłatnej naprawy lub wręcz wymiany klimatyzatora, grożąc przy tym donosem do urzędu skarbowego.

Problemy w razie kontroli skarbowej

Oczywiście transakcje gotówkowe są trudne do wykrycia, natomiast jeśli rozliczanie się z klientami bez faktury weszło Ci w krew, wykazujesz bardzo niskie przychody lub wręcz stratę, a firma fajnie się rozwija, to prędzej czy później możesz się znaleźć na celowniku administracji skarbowej. W razie szczegółowej kontroli nieudokumentowana sprzedaż może szybko wyjść na jaw i narazić Cię na bardzo poważne konsekwencje.

Problemy z otrzymaniem należności

Jeśli zgodziłeś się na zrealizowanie usługi bez faktury, ale jednocześnie z zapłatą po skończonej pracy, to wiele ryzykujesz. Nigdy nie możesz mieć pewności, że klient wywiąże się ze swojej części umowy i rzeczywiście Ci zapłaci. Gdyby było inaczej, to będzie Ci bardzo trudno wyegzekwować płatność metodami polubownymi oraz oficjalnymi kanałami – musiałbyś się przecież przyznać do wykroczenia skarbowego.

Rysa na wizerunku firmy

Sprzedaż bez faktury jest nieetyczna i kropka. Możemy różnie oceniać polski system podatkowy, natomiast zakładając firmę zgodziłeś się na takie reguły gry. Jeśli teraz próbujesz oszukać system, to wiedz, że ma to przełożenie na postrzeganie Twojej firmy przez klientów – również tych, którzy oficjalnie twierdzą, że nie potrzebują i nie chcą faktury.