Odchodzisz z pracy i idziesz na swoje? To mocno Cię zaskoczy

Pomimo tego, że mamy tzw. rynek pracownika i osoby posiadające konkretne kwalifikacje mogą dziś niemal przebierać w ofertach, wciąż nie brakuje odważnych, którzy decydują się porzucić ciepły etat na rzecz własnej działalności. Jeśli masz fajny pomysł na siebie i rzetelnie przenalizowałeś swoje szanse rynkowe, to pewnie – próbuj. Musisz natomiast wiedzieć, że w pierwszych tygodniach i miesiącach na swoim co i rusz będą Cię zaskakiwać różne rzeczy i sytuacje, z których pracownik etatowy nawet nie zdaje sobie sprawy. Kilka charakterystycznych przykładów zebraliśmy dla Ciebie w naszym poradniku.

Problematyczna organizacja czasu

To będzie pierwsza rzecz, która na serio Cię zaskoczy. Przyjdziesz do własnego biura, usiądziesz w fotelu, odpalisz komputer i… zaczniesz się dziwnie czuć, że nikt niczego nie każe Ci zrobić, nie zasypuje zadaniami, nie ochrzania za delikatne spóźnienie. Miłe uczucie, jednak nie możesz się nim zbyt długo rozkoszować.

Większość świeżych przedsiębiorców deklaruje, że początkowo mieli poważne problemy z utrzymaniem koncentracji i organizacją czasu. Ciągle coś ich rozpraszało, nie potrafili się w pełni skupić na jednym zadaniu, w efekcie czego marnowali połowę dnia nie wiadomo na co. Im szybciej przejdziesz z trybu „pracownik” na „przedsiębiorca” tym lepiej dla Twojej firmy.

Pozyskiwanie klienta

Nawet jeśli w poprzedniej pracy zajmowałeś się pozyskiwaniem i obsługą klientów, to na swoim wygląda to zupełnie inaczej. Tutaj każde niepowodzenie, każda odmowa, uderzają bezpośrednio w projekt, który budujesz dla siebie. To oczywiście wzmaga stres. Charakterystyczne dla początkujących przedsiębiorców jest to, że starają się mocno hołubić pierwszych klientów, wykazując wobec nich postawę służebną. Trudno jest z tym walczyć, jednak docelowo musisz ustalić konkretne zasady współpracy, aby klienci nie weszli Ci na głowę.

Brak stałych i pewnych dochodów

Jest to najbardziej odczuwalna zmiana, która oczywiście nie powinna Cię zaskoczyć, ale jednak będziesz się z nią czuć bardzo nieswojo. Zamiast przelewu na taką samą kwotę raz w miesiącu, zaczniesz otrzymywać mniejsze i większe środki za różne zlecenia. Początkowo trudno będzie Ci nad tym zapanować – zwłaszcza, że teraz musisz jeszcze się z tego wszystkiego ładnie rozliczyć ze skarbówką, o czym nie myślałeś na etacie.

Multitasking

Myślałeś, że po przejściu na swoje nareszcie będziesz mógł się skupić na jednym zadaniu, nikt nie będzie Ci dokładać roboty i oczekiwać, że będziesz ekspertem w kilku dziedzinach? No to się trochę zdziwisz. Przedsiębiorca jest mistrzem multitaskingu, bo odpowiada za praktycznie każdy aspekt funkcjonowania jego biznesu. Oczywiście, że docelowo powinieneś zatrudnić pracowników i delegować im zadania, ale to i tak nie zwolni Cię z konieczności dbania o sprzedaż, sprawy księgowe, marketing, analizowanie działań konkurencji, podtrzymywanie relacji z klientami etc.