Dlaczego przedsiębiorcy nie biorą pieniędzy z góry i dlaczego źle to motywują?

Zdarzyło Ci się kiedyś wziąć od klienta pieniądze z góry? Nie? To czas najwyższy zacząć! Wiemy, że masz przed tym spore opory, ale uwierz, że większość rozsądnych klientów zaakceptuje taki układ, o ile dasz im poczucie bezpieczeństwa (np. budując godną zaufania markę – ale to temat na inną opowieść). Przedsiębiorcy, którzy nie biorą pieniędzy z góry zawsze uzasadniają to w taki sam sposób, nie zdając sobie sprawy, że ich rozumowanie jest błędne.

Bo klient się obrazi

I co z tego? Nie prowadzisz biznesu, aby robić komuś dobrze. Masz zarabiać pieniądze, rozwijać się, budować markę i może kiedyś zostawić fajny interes swoim potomkom. Nastroje klienta nie mają tutaj wielkiego znaczenia, zwłaszcza tego, którego nie znasz i nie wiesz, czy będzie w stosunku do Ciebie uczciwy. Rozsądni klienci nie mają w zwyczaju się obrażać, bo to dziecinada.

Bo przecież klient nie zaryzykuje

A Ty masz zaryzykować? Dlaczego chcesz wziąć całe ryzyko na siebie? Przecież klient także może się okazać nieuczciwy, ale to Ty stoisz na gorszej pozycji. Jeśli nie otrzymasz zapłaty, to stracisz podwójnie: pieniądze i czas. Gdy tak przedstawisz tę sprawę klientowi, to jego optyka powinna się diametralnie zmienić.

Bo trzeba sobie ufać

Jasne, że tak, natomiast najlepszą formą zaufania w biznesie jest zabezpieczenie swoich interesów. Biorąc pieniądze z góry także okazujesz klientowi zaufanie – zobowiązujesz się do zrealizowania jakiegoś projektu nie wiedząc, jak będzie się układać współpraca, czy klient nie okaże się furiatem, który zamieni Twoje życie zawodowe w koszmar etc.

Bo nikt tak nie robi

Jesteś pewien? To, że inne firmy nie przyznają się do brania pieniędzy z góry wcale nie oznacza, że tego nie robią. W branży marketingowej, przynajmniej na tym poważnym poziomie, wystawianie faktury pro forma przed przystąpieniem do realizacji zlecenia jest na porządku dziennym. Nie ma zatem sensu przyzwyczajać klientów do innego układu, skoro wiadomo, że większość z nich akceptuje płacenie z góry.

Bo to za duża kwota

W takim razie nie bierz całej kwoty z góry, ale na przykład tylko połowę. Oblicz sobie, jakie koszty poniesiesz z tytułu realizacji zlecenia. Jeśli np. opiewa ono na kwotę 10 000 złotych, natomiast Twoja marża wynosi 5000 złotych, to wystaw klientowi fakturę na 5000 złotych i przynajmniej będziesz mieć pewność, że nie dopłacisz do tego interesu.