Pomysł na biznes? Odpowiedz na potrzeby lokalnego rynku!

W poszukiwaniu pomysłów na biznes wielu przyszłych przedsiębiorców odlatuje w chmury, mając niezwykłe wizje tworzenia nowych, przełomowych technologii. Tymczasem siłą polskiej gospodarki są małe, lokalne firmy, które nie robią niczego ekscytującego – po prostu odpowiadają na potrzeby swojego rynku. To może być świetny kierunek i sposób na stworzenie dochodowego, a przy tym niezbyt skomplikowanego w prowadzeniu biznesu.

Skąd masz wiedzieć, czego potrzebuje lokalny rynek?

Najprostszym sposobem jest… porozmawianie z sąsiadami i innymi mieszkańcami. Możesz wykorzystać do tego np. lokalną grupę na Facebooku, podpytując, jakie punkty usługowe czy handlowe przydałyby się w mieście, gminie etc.

Zastanów się też, czego brakuje Tobie i Twoim najbliższym. Jeśli regularnie musisz jeździć na drugi koniec miasta czy do sąsiedniej miejscowości, aby kupić np. drobną armaturę hydrauliczną, wkręty czy inne „przydasie” do usuwania awarii i majsterkowania, to może świetnym pomysłem będzie otwarcie sklepu metalowego?

Lokalne biznesy, na które zawsze jest zapotrzebowanie

Przyszli przedsiębiorcy często lekceważą realne potrzeby lokalnego rynku, wychodząc z założenia, że zbyt prosty biznes na pewno nie będzie dochodowy. Tymczasem w wielu przypadkach jest tak, że to te sztampowe, przyziemne rodzaje działalności są naprawdę potrzebne i opierają się nawet ekspansji Internetu.

Przykładami takich biznesów mogą być:

• Punkt dorabiania kluczy,
• Myjnie, usługi sprzątania,
• Usługi budowlane,
• Usługi elektryczne, hydrauliczne etc.

Są to biznesy łatwe do uruchomienia, niewymagające wielkiego kapitału na start, a odpowiadające na życiowe potrzeby większości z nas, co daje sporą szansę na sukces finansowy.

Uważaj, aby nie wejść na nasycony rynek

Przy wyborze pomysłu na lokalny biznes zwróć uwagę na konkurencję. Przeanalizuj jej ofertę, pozycję rynkową i zasięg działania, aby nie okazało się, że – pisząc obrazowo – ten tort jest zbyt mały, aby go dodatkowo dzielić.

Przykładowo: jeśli w gminie zamieszkanej przez 1000 osób jest już 5 firm zajmujących się wywozem nieczystości płynnych (czyli szamba), to zwiększanie konkurencji nie ma wielkiego sensu, ponieważ zapotrzebowanie na takie usługi jest zbyt małe – w dodatku nad takim biznesem wisi ryzyko rozbudowy sieci kanalizacyjnej, co drastycznie zmniejszy liczbę klientów.