Data wpisu: 07.03.2024

Rata leasingu „na styk”? To bardzo ryzykowne!

Leasing pozostaje najchętniej wybieraną formą finansowania biznesu. Wielu przedsiębiorców leasinguje samochody osobowe, maszyny czy sprzęt komputerowy, ceniąc sobie relatywnie niskie obciążenia finansowe oraz możliwość skorzystania z optymalizacji podatkowej. Nie ma nic złego w braniu leasingu, o ile miesięczna rata nie jest wyliczana „na styk”, czyli ledwo mieści się w przychodach przedsiębiorcy. Czym może to grozić? Sprawdź w naszym poradniku.

Ryzyko utraty płynności

Jeśli rata wraz z innymi zobowiązaniami praktycznie wyczerpują przychód przedsiębiorstwa, to ryzyko utraty płynności jest nie tyle prawdopodobne, co pewne. Przyjdzie miesiąc, w którym koszty prowadzenia działalności będą wyższe, w efekcie czego przedsiębiorca nie będzie mieć dość środków na zaspokojenie wszystkich wierzycieli.

Nieprzyjemne poczucie pracy „na leasing”

Wzięcie np. luksusowego samochodu w leasing cieszy może przez kilka tygodni. Po tym czasie przychodzi otrzeźwienie i świadomość, że auto jest w kredycie, że nie można nim swobodnie dysponować, a przyjemność jeżdżenia nim wymaga ciągłej pracy, przyjmowania kolejnych zleceń, uniżania się przed klientami i akceptowania często niekorzystnych warunków współpracy, byle tylko mieć na ratę. To nie są komfortowe warunki do prowadzenia biznesu.

Rata może stanowić kluczową pozycję w budżecie

Już sam fakt, iż rata za przedmiot leasingu – zwłaszcza niezabezpieczający przychodu (czyli np. samochód użytkowany przez właściciela) stanowi jedną z największych pozycji po stronie kosztowej, należy uznać za mocno kontrowersyjny. Koszty ponoszone przez przedsiębiorcę powinny w pierwszej kolejności przyczyniać się do zwiększenia konkurencyjności firmy i pozyskiwania nowych klientów, a nie do zaspokajania zachcianek.

Ryzyko nieprzewidzianych sytuacji

Całe życie jest nieprzewidywalne, dlatego też zakładanie, że w okresie spłaty leasingu nie wydarzy się nic złego jest mimo wszystko dość naiwne. Może się okazać, że np. firma straci kluczowego klienta, w efekcie czego jej przychody nie wystarczą na regulowanie wszystkich zobowiązań, w tym raty leasingowej. Wówczas przedsiębiorca będzie musiał podjąć drastyczne decyzje i np. zwrócić przedmiot leasingu, narażając się tym samym na wysokie straty.


Autor wpisu:
Soluma Group, Grzegorz Wiśniewski

Nasze usługi

Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.

Zobacz ofertęDołącz swoją firmę

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry