Lubisz wyrzucać pieniądze w błoto? Jasne, że nie. Dlatego jeśli właśnie przymierzasz się do rozpoczęcia kampanii marketingowej Twojej firmy, to musisz dokładnie przeczytać ten artykuł. Opisujemy w nim najlepsze (oczywiście ironia) sposoby na to, jak przepalić budżet reklamowy i nie mieć z tego praktycznie żadnych korzyści. Gotowy? W takim razie zaczynamy.
Zaczynamy od naszej ulubionej „strategii” przepalania budżetów reklamowych. Szczególnie chętnie decydują się na nią przedsiębiorcy, którzy wiedzę o marketingu czerpią wyłącznie z blogów i portali internetowych, a po przeczytaniu kilku artykułów czują, że osiągnęli już level master. SEO działa? To dawaj cały budżet na pozycjonowanie. Google Ads gwarantuje dotarcie do klientów? Cała para w gwizdek i ruszamy z kampanią!
Przypadek jest pierwszym krokiem do zmarnowania każdego budżetu, dlatego zanim zainwestujesz pierwszą złotówkę, to najpierw dobrze się zastanów, które narzędzia reklamowe rzeczywiście są adekwatne do:
Jest to tak częsty błąd, że właściwie można go uznać za pewnik. Zdecydowana większość firm bierze się za reklamę, choć nie ma konsumentom zbyt wiele do zaoferowania poza jakimś produktem czy usługą. Nawet jeśli kampania rzeczywiście zwiększy zainteresowanie ofertą, to na końcu pojawi się wąskie gardło w postaci braku rozpoznawalności marki. Za tym idzie brak zaufania i rezygnacja z zakupu.
Budżet reklamowy najłatwiej trwoni się wtedy, gdy non stop przerzucamy go z jednej kupki na drugą – z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że w końcu część pieniędzy zacznie ginąć pod stołem. Chodzi tutaj oczywiście o sytuację, w której niecierpliwy przedsiębiorca oczekuje cudów po kampanii, a gdy te się nie pojawiają, to uznaje ją za nieskuteczną i zmienia front.
Zapamiętaj więc, że nawet doskonała strategia marketingowa wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli oparłeś kampanię na faktach, wiarygodnych przesłankach i oddałeś ją w ręce ekspertów, to ze spokojem czekaj na efekty, zamiast wykonywać ruchy pod wpływem emocji i niczym nieuzasadnionych wyobrażeń.
Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.