Czas wrócić na etat? Sygnały, które świadczą, że jesteś na to gotowy

Prowadzenie firmy nie jest dla każdego. Choć wielu się wydaje, że są stworzeni do bycia przedsiębiorcami, to niestety dość szybko zderzają się ze ścianą. Wtedy dobrze jest uczciwie przyznać się przed sobą, że jednak własna firma to za wysokie progi. Czy tak jest też w Twoim przypadku? Sprawdź sygnały, które świadczą o tym, że czas wrócić na etat.

Myślisz o tym

Już sam fakt, że od dawna rozważasz powrót na etat o czymś świadczy. Gdybyś miał udany biznes, sporo klientów i niezłe dochody, to nawet nie miałbyś czasu na myślenie o takiej opcji. Skoro jest inaczej, to najwyraźniej coś poszło nie tak i być może trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – nie nadajesz się do biznesu? Nie ma w tym nic złego, a dalsze przeciąganie agonii na pewno Ci się nie przysłuży.

Dużo pracujesz, a niewiele zarabiasz

Zrób sobie koniecznie taki prosty bilans. Zastanów się, ile godzin poświęcasz każdego dnia na pracę w swojej firmie, a ile de facto na tym zarabiasz. Następnie sprawdź, czy przypadkiem nie należysz do tej grupy przedsiębiorców, którzy wypracowują… poniżej minimalnej krajowej. Taka sytuacja jest absurdalna i wyraźnie wskazuje na to, że musisz poważnie przemyśleć powrót na etat, na którym nie dość, że zarobisz więcej, to jeszcze się tyle nie namęczysz.

Nie lubisz przychodzić do pracy

Jest to bardzo niepokojący sygnał, ponieważ znamy wielu przedsiębiorców, którzy szczerze nie znoszą swoich klientów, natomiast kochają platonicznie własne firmy i nie wyobrażają sobie robienia niczego innego. Jeśli Ty z podobną niechęcią myślisz i o klientach, i o swoim biznesie, to chyba przekroczyłeś już linię, za którą trzeba podjąć decyzję o wycofaniu się z rynku i powrocie na ciepły etat.

Pracujesz jak na etacie, ale ponosisz znacznie większe ryzyko

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wielu przedsiębiorców w Polsce jest tak naprawdę pracownikami swoich firm. Zakładamy, że znajdujesz się w dokładnie takiej samej sytuacji. Sam otwierasz biuro, sam obsługujesz klientów, sam zajmujesz się księgowością, sam sprzątasz, sam robisz zakupy, sam odpowiadasz za wszystko. W rzeczywistości więc wykonujesz typowe obowiązki pracownika etatowego, natomiast nie robisz nic w kierunku rozwijania swojego biznesu. I właśnie to rodzi frustrację.

Jeśli brakuje Ci pomysłu, jak to zmienić i czujesz się wypalony, to chyba jednak lepiej będzie wrócić na etat. Może za jakiś czas wykorzystasz to doświadczenie i wrócisz do biznesu, ale tym razem unikając tych samych błędów?