Data wpisu: 26.07.2021

Efekt uboczny dotacji, czyli dlaczego wiele firm będzie mieć wkrótce poważne problemy finansowe?

Tarcze finansowe, tarcze antykryzysowe, umorzenia, zwolnienia, odroczenia, dotacje takie i owakie – trzeba przyznać, że w ciągu ostatniego roku przeszliśmy bardzo szybkie szkolenie z tego, czym jest państwo socjalne. Polskie firmy (oczywiście nie wszystkie) zostały dosłownie zasypane pieniędzmi „z powietrza”. Choć idea była słuszna – pomoc zamkniętym branżom – to jej realizacja pozostawia wiele do życzenia. Niestety, wielu przedsiębiorców już wkrótce boleśnie odczuje tego konsekwencje. Dowiedz się, dlaczego czeka nas fala bankructw.

Państwo uratowało firmy, które i tak powinny upaść

Taka jest smutna prawda, na którą nikt nie powinien się obrażać. Już przed pandemią w Polce mieliśmy tysiące firm ledwo wiążących koniec z końcem i znajdujących się na skraju bankructwa. W normalnych warunkach zostałyby one zweryfikowane i odrzucone przez rynek, a ich właściciele zabraliby się za robienie czegoś innego. Aż tu nagle przyszła pandemia i kolejne rządowe tarcze…

Efekt jest taki, że rząd sztucznie podtrzymuje przy życiu firmy, które tak czy inaczej upadną zaraz po zakręceniu kurka z dotacjami. Te pieniądze zostały więc wyrzucone w błoto, a można było je przeznaczyć np. na inwestycje w innowacje czy szkolenia dla byłych przedsiębiorców zmuszonych do wejścia na rynek pracy.

Uzależnienie się od pieniędzy z drukarki oznacza dotkliwy detoks

Mamy dziś całą armię firm, którym świetnie się żyje dzieci świeżutkim pieniądzom z drukarki NBP. Nie muszą robić zbyt wiele, tylko umiejętnie wypełniać kolejne wnioski. Mało tego: na rynku pojawiło się mnóstwo firm i kancelarii wyspecjalizowanych w pozyskiwaniu dotacji dla swoich klientów – często kompletnie oderwanych od rzeczywistości, kiedy to wsparcie na wdrożenie innowacji dostają samozatrudnieni programiści.

To się jednak za chwilę skończy i wtedy będzie płacz, ponieważ łatwo jest się uzależnić od pieniędzy za nic, ale o wiele trudniej jest zbudować biznes, który będzie działać niezależnie od pomocy państwa.

Szalejąca inflacja

Na razie przedsiębiorcy sobie z nią radzą poprzez… podnoszenie cen. Te nie mogą jednak rosnąć do nieba, ponieważ gospodarka jest systemem naczyń połączonych. Ty podnosisz cenę swojemu klientowi, ale sam musisz płacić więcej za np. surowiec dostarczany przez inną firmę. Niekontrolowany dodruk pieniądza już teraz spowodował spory wzrost inflacji, a nie zdziwi nas, gdy wkrótce odczyt wskaże dwucyfrowe tempo wzrostu cen.

Jeśli więc dostrzegasz swoją sytuację w tym, co przed chwilą przeczytałeś, to reaguj. Przygotuj swój biznes na nadchodzące trudne czasy, zacieśniaj relacje z najcenniejszymi klientami, a przede wszystkim zacznij mądrzej gospodarować pieniędzmi, inwestując je w narzędzia, które pozwolą Ci utrzymać się na powierzchni – przede wszystkim w budowanie silnej marki.


Autor wpisu:
Soluma Group, Grzegorz Wiśniewski

Nasze usługi

Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.

Zobacz ofertęDołącz swoją firmę

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry