Jeśli popełniasz te błędy, to nie dziw się, że nikt nie chce u Ciebie kupować

Prowadzenie biznesu jest nierozerwalnie związane z popełnianiem mniejszych i większych błędów. Trzeba z tym żyć, ale przede wszystkim należy wyciągać wnioski z własnych potknięć. Jeśli tego nie robisz i tkwisz w błędnych decyzjach, to powoli możesz się szykować do zwijania żagli. Sprzedaż nie idzie? Klientów jest jak na lekarstwo? Koniecznie sprawdź, czy przypadkiem nie popełniasz błędów wymienionych w naszym poradniku. To przez nie nikt rozsądny nigdy niczego u Ciebie nie kupi.

Niejasna oferta

Jeśli na Twojej stronie internetowej widnieje coś w stylu: „Mam super produkt. Nie zdradzę Ci jego nazwy, ale musisz wiedzieć, że jest rewelacyjny i całkowicie odmieni Twoje życie.”, to chyba sam rozumiesz, że nie masz żadnych szans na sprzedaż. Ludzie nie chcą kupować kota w worku. Owszem, znajdą się osoby, które mglisty opis oferty może nawet zainteresować. Gdy jednak dowiedzą się, że stoi za nim coś sztampowego, to i tak odpuszczą sobie współpracę z Tobą.

Dlatego staraj się jasno formułować myśli. Nie kombinuj podczas opisywania swojej oferty. Sięgaj po konkrety, wskazuj korzyści. Każdy opis twórz tak, jakbyś chciał w ciągu 30 sekund opowiedzieć swojemu klientowi o produkcie i przekonać go do zakupu.

Fatalna obsługa klienta

To zmora wielu współczesnych biznesów, szczególnie internetowych. Jeśli traktujesz klientów niczym zło konieczne, jesteś agresywny, chamski, trzeba wiele dni czekać na Twoją odpowiedź na wiadomość mailową, nie odbierasz telefonów, to nic dziwnego, że nikt u Ciebie nie kupuje.

Pamiętaj, że dla klientów liczy się nie tylko niska cena, ale też satysfakcja z procesu zakupowego. Ludzie chcą czuć, że zostali otoczeni profesjonalną opieką. Wówczas nabierają zaufania do sprzedawcy i o wiele chętniej sięgają do portfela.

Niemal zmuszasz do zakupu

Przyjrzyj się swojej stronie internetowej. Czy przypadkiem nie znajduje się na niej mnóstwo przycisków call to action? Jeśli tak, to masz kolejny powód, dla którego ludzie niechętnie u Ciebie kupują. Wyobraź sobie, że wchodzisz do salonu samochodowego. Od razu pojawia się sprzedawca, który bierze Cię za rękę i ciągnie do swojego biurka, by podpisać umowę. Na pewno szybko uciekłbyś do konkurencji.

Nachalne namawianie klientów do zakupu jest nieskuteczne. Współcześni użytkownicy Internetu bardzo nie lubią, gdy się ich do czegoś zmusza. Mają swój rozum i sami będą wiedzieli, kiedy wrzucić produkt do koszyka czy skontaktować się z usługodawcą. Nie naciskaj na nich, bo tylko na tym stracisz.

Nie dbasz o wizerunek

Monitorujesz w ogóle to, czy w Internecie znajdują się jakieś opinie na temat Twojej firmy? Potrafisz zareagować na ewentualne negatywne komentarze? A może stosujesz taktykę „Janusza biznesu” i po prostu wyzywasz osoby, które ośmieliły się zwrócić Ci na coś uwagę? W ten sposób daleko nie zajdziesz.

Internet jest bezwzględny. Można w nim stracić dobre imię w zaledwie kilka chwil. Dlatego bezwzględnie musisz dbać o wizerunek swojej marki. Aktywnie korzystać z mediów społecznościowych, odpowiadać na komentarze, udzielać się na forach branżowych, prowadzić blog z poradami. Jeśli klienci znajdują w sieci wyłącznie negatywne opinie na temat Twojego biznesu, to jak mają coś u Ciebie kupić? Zrobiłby to tylko szaleniec.

Przyznaj się: popełniasz te błędy, a przynajmniej część z nich, prawda? W takim razie szybko przeorganizuj swój biznes. Nie licz na to, że załatwisz sprawę obniżeniem cen, bo to na dłuższą metę nic Ci nie da. Zacznij od wyeliminowania ewidentnych wad Twojej firmy, a wzrost sprzedaży będzie tylko kwestią czasu.