„Piękne słówka”, czyli na co musisz uważać wybierając dostawcę oprogramowania dla firmy?

Nie ma nawet o czym dyskutować: każda firma potrzebuje oprogramowania. Specyfika niektórych biznesów wymaga, aby przedsiębiorca zainwestował w bardzo rozbudowane, najlepiej dedykowane jego firmie oprogramowanie np. do zarządzania sprzedażą, projektami, magazynem, obsługą klienta etc. W Polsce jest mnóstwo dostawców oprogramowania dla firm, stąd obserwujemy ostrą rywalizację w tej branży. Nie wszystkie firmy zachowują się fair w stosunku do klientów, często już na etapie oferty składając obietnice bez żadnego pokrycia. Na jakie „piękne słówka” musisz szczególnie uważać? Sprawdź to w naszym poradniku.

Nieograniczone wsparcie techniczne

Nie wierz w takie zapewnienia. Wsparcie techniczne jest oczywiście standardowym elementem oferty, natomiast zawsze jest ono w jakiś sposób ograniczone. Większość rzetelnych firm dostarczających oprogramowanie biznesowe deklaruje, że pomoc techniczna działa w określonych godzinach i jest udzielana zdalnie – telefonicznie lub mailowo/przez pulpit zdalny. Interwencja specjalisty na miejscu wymaga już natomiast opłaty, podobnie jak wszystkie nieuzasadnione wezwania.

Jeśli więc jakaś firma zapewnia Cię, że otrzymujesz od niej nieograniczone wsparcie techniczne, to koniecznie dopytaj, co to właściwie oznacza. Czy możesz liczyć na natychmiastową reakcję o dowolnej porze dnia i nocy? Czy przysługuje Ci nieograniczona liczba zgłoszeń technicznych? Czy wsparcie zadziała w sytuacji, gdy pracownik korzystający z oprogramowania popełni jakiś błąd?

Dożywotnia aktualizacja

Jest to bardzo często używany trik, który rzeczywiście ułatwia sprzedaż oprogramowania biznesowego. W końcu każda firma chciałaby mieć możliwość dokonania jednorazowego zakupu bez konieczności dopłacania za aktualizacje. Zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Dożywotnia aktualizacja to chwyt marketingowy. Po pierwsze: zwykle obejmuje tylko podstawowy zakres aktualizacji, czyli m.in. odnowienie zabezpieczeń czy usunięcie różnych dziur, przez które mógłby zostać przeprowadzony cyberatak. Po drugie: skąd masz mieć pewność, że dostawca oprogramowania będzie działać na rynku za np. 10 czy 15 lat?

Nie licz też na to, że raz kupione oprogramowanie biznesowe posłuży Twojej firmie przez np. dekadę. Z dużym prawdopodobieństwem za kilka lat będzie ono wymagać wprowadzenia znaczących zmian, co niekoniecznie się opłaci – wtedy lepszą opcją będzie zakup nowego systemu.

Bezpłatne przeszkolenie pracowników

Nie, takie szkolenie nigdy nie jest bezpłatne – może być co najwyżej wliczone w cenę wdrożenia oprogramowania, dzięki czemu klient tego „nie widzi”. Zawsze jednak należy dokładnie ustalić, jak przebiega takie szkolenie, jak długo trwa i co właściwie obejmuje. Jeśli ma to polega wyłącznie na przekazaniu instrukcji, to opcja jest raczej słaba.