Dlaczego warto zatrudnić w firmie byłego urzędnika?

Urzędnicy, zwłaszcza administracji samorządowej, nie cieszą się w Polsce estymą. Mają łatkę osób, które w pracy głównie się nudzą, nie wysilają się na cokolwiek, co choćby w minimalnym stopniu wykracza poza zakres ich obowiązków, a o 14:55 stoją już w blokach startowych, aby jak najszybciej wyjść do domu. W dużej mierze ten obraz jest zafałszowany, o czym przekonało się już wielu prywatnych przedsiębiorców zatrudniających byłych urzędników. Dlaczego taka osoba może być wartościowym pracownikiem? Sprawdź to w naszym poradniku.

Skrupulatność

Byli urzędnicy mają to do siebie, że bardzo dokładnie wykonują swoją pracę. Charakteryzują się punktualnością, szacunkiem do przełożonych i uczciwością – wiele oczywiście zależy od konkretnego człowieka, natomiast takich cech z całą pewnością można oczekiwać od nowego pracownika, który wcześniej wiele lat przepracował na stanowisku urzędniczym.

Zwykle bardzo dobra znajomość przepisów

Byli urzędnicy, zwłaszcza zajmujący stanowiska kierownicze czy dla specjalistów, są chodzącymi kodeksami i ustawami. Perfekcyjnie orientują się w gąszczu zawiłych przepisów, których zwykły Kowalski, nawet doświadczony przedsiębiorca, kompletnie „nie ogarnia”.

Kontakty w urzędach

Nie chodzi tutaj oczywiście o załatwianie czegoś dla pracodawcy, ale np. o przyspieszenie niektórych procedur czy dowiedzenie się, na jakim etapie jest jakaś sprawa. Takie kontakty mogą się przydać np. wtedy, gdy przedsiębiorca będzie chciał się umówić na pilne spotkanie z jakimś urzędnikiem, co pracownik może zorganizować nieoficjalnymi kanałami.

Znajomość procedur urzędowych

Taka wiedza może się okazać bezcenna w momencie, gdy przedsiębiorstwo znajdzie się na celowniku jakiegoś urzędu – na przykład administracji skarbowej. Były urzędnik może przedstawić obecnemu pracodawcy przebieg postępowania i tym samym lepiej przygotować go do spotkania z kontrolą.

Zaangażowanie

W przypadku byłych urzędników bardzo często sprawdza się zasada: daj człowiekowi tylko nieco więcej niż oczekiwał, a będzie pracować znacznie ciężej i wydajniej. Urzędnicy w Polsce są słabo wynagradzani, stąd po przejściu do sektora prywatnego mogą przeżyć pozytywny szok – a to zawsze dobrze wpływa na poziom ich zaangażowania.