Data wpisu: 11.05.2023

Niepotrzebna presja, którą nakładają na siebie drobni przedsiębiorcy. Przykłady, które pewnie dobrze znasz

Presja to nieodłączny towarzysz przedsiębiorcy. Pół biedy, gdy działa ona motywująco. Gorzej, gdy z powodu odczuwanej presji zaczynasz mieć problemy ze snem, dokucza Ci przewlekły stres i pojawiają się pierwszy symptomy wypalenia zawodowego. Okazuje się, że wielu przedsiębiorców, zwłaszcza drobnych, nakłada na siebie zupełnie niepotrzebną presję. Kilka przykładów takiego zachowania omawiamy w naszym poradniku – prawdopodobnie są Ci dobrze znane.

Nie wyjadę na urlop, bo nie mam czasu

A kto o tym decyduje: Ty czy klienci? Nie po to założyłeś firmę, żeby traktować się gorzej, niż traktowałby Cię pracodawca. Każdy przedsiębiorca potrzebuje urlopu, wolnego weekendu, czasu z rodziną, przestrzeni do realizowania swoich pasji. Jeśli u Ciebie wygląda to inaczej, bo wmawiasz sobie, że nie masz czasu na wakacje, to jest to klasyczny przykład nakładania na siebie niepotrzebnej presji.

Nie mogę odrzucić zlecenia, bo klient już się nie odezwie

W dobrze zbudowanym biznesie, niekoniecznie dużym, takie sytuacje są nie do pomyślenia. Sam musisz decydować o tym, jakie zlecenia realizujesz, a które odrzucasz, kierując się tutaj dobrem własnej marki. Biznesu nie można sprowadzać tylko do pieniędzy, a tym bardziej uzależniać kierunku rozwoju swojej firmy i modelu prowadzenia działalności od ewentualnych humorów pojedynczego klienta.

Nie dam długiego terminu, bo klient pójdzie do konkurencji

Rozumiemy takie obawy, natomiast z doświadczenia wiemy, że są one nieuzasadnione. Jeśli masz dobry produkt, solidną usługę i grono klientów, to wydłużenie terminu realizacji nic tutaj nie zmieni. Klient poczeka, bo nie ma wyjścia – nikt z powodu kilku dni opóźnienia nie będzie ryzykować współpracy z nieznanym sobie przedsiębiorcą.

Nie podwyższę cen, bo stracę zamówienia

Klasyka gatunku. Jeśli masz dobrze skonfigurowane ceny, odpowiednie marże, ale widzisz, że biznes powoli przestaje się spinać, to nie myśl o tym, aby robić dobrze klientom, ale o własnym interesie. Musisz podnieść ceny, skoro tego wymaga sytuacja rynkowa. Część klientów odejdzie do konkurencji? I co z tego? Być może okaże się, że po podwyższeniu cen będziesz zarabiać tyle samo, ale pracując znacznie mniej.


Autor wpisu:
Soluma Group, Grzegorz Wiśniewski

Nasze usługi

Zapoznaj się z ofertą świadczoną przez członków naszej grupy biznesowej, ponad 20 różnych firm i branż.

Zobacz ofertęDołącz swoją firmę

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry